środa, 3 czerwca 2015

Żele pod prysznic Oceania Aromatic cała kolekcja, cała seria żeli z biedronki i moja opinia

W dzisiejszej notce opiszę fantastyczną (moim zdaniem) linię żeli pod prysznic Oceania aromatic, są to żele do mycia z biedronki. Udało mi się uzbierać chyba całą kolekcję ( jeśli są jeszcze jakieś zapachy to proszę mnie poinformować) z wyjątkiem zielonego żelu a zapachu limonki i trawy cytrynowej. Piszę udało nie bez powodu, pomimo wspaniałej ceny (2,99zł) wejście w posiadanie wszystkich zapachów było nie lada wyczynem. W mojej biedronce na ogół na półce stały 2 zapachy, co tydzień się zmieniały, czasem nie było ich wcale, czasem zapachy się powtarzały. Moim pierwszym zakupem był zielony żel oceania Fruit Coctail o zapachu poziomki i winogrona. Producent w cenie 2,99zł oprócz intensywnego zapachu reklamuje na butelce, co nam będzie dane:  "orzeźwienie i gładka skóra". Zapach choć bardzo słodki, przypadł mi do gustu z racji intensywności, ale także przypominał mi coś z dzieciństwa albo młodości, ale dokładnie nie wiem co. Po nabyciu tego żelu postanowiłam spróbować kolejnego. Tym razem trafiłam na mój absolutny numer 1 czyli niebieski żel Oceania Aromatic Oceanic o zapachu : algi i sól morska , a wartości, które nam dodatkowo da to : " pielęgnacja i miękkość".  Ten żel ma dla mnie fenomenalną głębie woni, kojarzy mi się z pływaniem w krystalicznie czystej wodzie gdzieś na Bahamach czy innym raju na ziemi albo z wypiciem szklanki litra wody po trzech dniach usychania z pragnienia na pustyni. Zapach jest bardzo orzeźwiający, a do tego ma nieco męski odcień, ale ja ogólnie lubię męskie żele pod prysznic, wody toaletowe i perfumy, więc to dla mnie dodatkowy plus. Nie spotkałam go w sprzedaży drugi raz, więc stosuję go bardzo oszczędnie. :D Jako trzeci i czwarty kupiłam 2 fioletowe żele Oceania, nie pamiętam w jakiej kolejności. Początkowo miały dla mnie nurtującą woń, jednak dość szybko się znudziły, natomiast ten z patchouli podoba się mojej mamie. Ten pierwszy z prawej to Oceania Aromatic Evening, nuty zapachowe: lawenda i patchouli, zapewnia " relaks i odprężenie", kolejny to Oceania Aromatic Energy, żeń-szeń  i czarny pieprz, "pobudzenie i regeneracja". Dalej idąc od prawej mamy różowy żel Oceania Aromatic Sweet Melody, to już moja druga butelka, pierwsza całkowicie zużyta, to był najnowszy zakup, powtórzony z takiego powodu, że najczęściej bywa w biedronce, ale też zapach mi się podoba. Wanilia i rabarbar to naprawdę ciekawe połączenie, używam go głównie do mycia rąk, zabija naprawdę każdy smród, jest intensywny i bardzo ciekawy, trochę pachnie jak kompot albo słodycze, ale ja akurat lubię jedzeniowe zapachy w łazience, choć zdaję sobie sprawę, że wiele osób tego właśnie nie lubi. Oprócz pięknego zapachu wanilii i rabarbaru otrzymamy także : "dobre samopoczucie". Następnie pomarańczowy Oceania Aromatic Oriental Touch, pomarańczowy jest z tylko z barwy, gdyż zapach jak dla mnie jest złoty. Bardzo eleganckie i ciekawe połączenie drzewa sandałowego z imbirem - "harmonia dla ciała i umysłu".
Żółty żel Oceania Aromatic Lemon Energy był jednym z moich ostatnich zakupów, bodajże przedostatnim. Mimo, iż lubię zapachy cytrusopochodne, ten niespecjalnie przypadł mi do gustu, co widać po zużyciu. Przede wszystkim ten zapach jest najmniej intensywny i trwały (przynajmniej na mojej skórze). Dokładna nazwa zapachu to beza cytrynowa, żel ma nam dać "pozytywną energię". Beza na razie czeka na swoją kolej, może się do niej jeszcze przekonam. Kolejny zapach, już ostatni w mojej kolekcji, to biały żel, który w zasadzie wygląda jak mleczko do ciała, w odróżnieniu od pozostałych żel Oceania nie ma przezroczystej barwy. Oceania Aromatic Soft & Sweet to dość mało zaskakujące połączenie mleko i miód - mało zaskakujące, acz sprawdzone, ten zapach zawsze mi odpowiada, niezależnie od firmy. Żel ten zapewnia " relaks i nawilżenie". Podsumowując bardzo polecam serię żeli Oceania Aromatic, naprawdę szeroka gama zapachów, nierzadko zaskakujące połączenia zapachód,duża butelka, niska cena, czyli posiada wszystko czego szukam w żelu pod prysznic.
Tu moja kolekcja 8 żeli pod prysznic oceania aromatic: